Buraczkove love
Pamiętacie szminkę Astor, którą pokazywałam Wam w poprzednim poście? Tiaaa, mam swoją nową ulubienicę kolorystyczną! Buraczka jeszcze w swoich zbiorach nie posiadałam, a wielka szkoda by była, gdybym nadal nie miała... Z buraczkiem polubiliśmy się bardzo, tak bardzo, że nie umiem się z nim od wczoraj rozstać nawet na chwilę (no dobra, w nocy odpuszczam na rzecz balsamu do ust). Ale dzisiaj towarzyszy mi na ustach niezmiennie (oczywiście, żeby nie było, że jest taki niezniszczalny, a nie jest, to jednak wymaga poprawek).
A oto i Buraczek:
Czyż nie jest piękny? :)
Szminka nakłada się idealnie, jest świetnie napigmentowana, nie wysusza ust, a wręcz je nawilża. Pachnie zieloną herbatą, nie migruje poza granicę ust (no dobra, minimalnie), daje satynowe wykończenie i jest po prostu piękna <3 Tylko nie lubi jedzenia, zwłaszcza tego tłustego i nie przepada za szklankami/kubkami/filiżankami, a one za nią ;) Ale i tak jej wszystko wybaczam!
A, mowa była oczywiście o szmince Astor Color Last VIP 008 Spicy ;)
piękna!
OdpowiedzUsuńTeż bym jej dużo wybaczyła bo kolor jest piękny!
OdpowiedzUsuńjest przepiękny! ale ja bym się chyba nie odważyła na taki kolor :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
odcień faktycznie genialny :D ja wciąż nie znalazłam idealnej czerwieni dla siebie ;/
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPomadka jest genialna, widziałam ją zresztą na żywo i prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny jednak ja nie odważyłam się jeszcze nosić takich pomadek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny kolor!:) I love it!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, choć w opakowaniu wydaje się być ciemniejszy :)
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda na ustach! nie mogę oderwać od nich oczu :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Jakbym miała takie ładne usta, jak Ty, to też bym taki nosiła ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, piękna jest! <3
OdpowiedzUsuńPrzepieknie wyglada! Ojjjjj chyba musze jej sie blizej przyjrzec w drogerii :)
OdpowiedzUsuńzjawiskowe usta !!
OdpowiedzUsuńKolor obłędny! :)
OdpowiedzUsuńPomadka jak pomadka, ale Twoje usta! Piękne, pełne i takie 'puszyste':) Ciemne kolory są dla Ciebie stworzone:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień ma ta szminka, w opakowaniu wydaje się niebezpiecznie ciemna, a na ustach faktycznie bajka:)
Zgadzam się piękny ;D Miałam nie kupować nowych pomadek na razie, ale chyba zrobię wyjątek ;P Musze ją jeszcze obejżeć na żywo ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękny, ale szkoda że nie jest idealnie tak ciemny jak w opakowaniu :D
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor. chociaż inaczej wygląda na ustach a inaczej w opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńcudowna jest *.*
OdpowiedzUsuńTa pomadka jest rewelacyjna ! :) Kolor i opakowanie ogromniasta 6+ !
OdpowiedzUsuńpasjonujący kolor. na Twoich gładziutkich ustach wszystkie kolory wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień! Chyba tylko coś takiego zamiast klasycznej czerwieni mogłabym nosić
OdpowiedzUsuńczy takie usta do tej pomadki dołączają? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor!:)i piękne usta!:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńFajna :D na ustach jednak wydaje się jaśniejsza niż w opakowaniu
OdpowiedzUsuńHmmm w opakowaniu bardziej mi ise podoba :)
OdpowiedzUsuńkolor cudny!:):)
OdpowiedzUsuńidealnie na walentynki <3 :)
OdpowiedzUsuńŚliczna. szkoda, ze aktualnie nie potrzebuję czerwonej szminki...
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten kolor <3
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor ;) fajna alternatywa dla czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńNo no bardzo modny ten kolorek teraz ;)
OdpowiedzUsuńAle intensywny kolor :) Piękna!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafiłam na Twojego bloga i jestem zafascynowana Twoimi makijażami. Są piękne! Na pewno skorzystam z któregoś, gdy będę w potrzebie.
OdpowiedzUsuńWarto dodać Cię do obserwowanych :)