Z brokatem jej do twarzy
Cześć!
Witam Was serdecznie w Nowym Roku! Wiem, długo mnie nie było, ale ospa w końcu odpuściła, a ja od kilku dni nadrabiam zaległości (te zakupowe też ;))). Przyszła też pora na bloga, postaram się pisać więcej. Jeszcze małe info dla dziewczyn czekających na wyniki wholesale - czekam na ich odpowiedź, proszę o jeszcze trochę cierpliwości i przepraszam za zwłokę, ale nie wynika z mojej winy :(
Skoro mamy Karnawał, wzięło mnie na blichtr, na paznokciach rzecz jasna. Kupiłam bazę peel off z Essence i najpierw był inny manicure, ale oczywiście podczas brania prysznica wszystko odeszło płatami (a było to piękne połączenie nudziaka z brokatem), więc wkurzona nałożyłam solo 2 warstwy holograficznego brokatu i dołożyłam trzecią w lekko brązowym odcieniu, co nadało niesamowitej trójwymiarowości paznokciom. Śmieję się, że wyglądają jak błyskotki i niesamowicie skupiają na sobie wzrok innych osób :) Dzisiejszymi bohaterami są 2 brokatowe topy od Essence - 03 Hello Holo oraz 09 Copper'ize Me!





Skoro mam już bazę peel-off to nie muszę obawiać się nakładania brokatu na płytkę paznokci. Właśnie dlatego przez tak długi czas unikałam wszelakich toperów z brokatem. O ile baza peel-off z normalnym lakierem radzi sobie średnio, tak z brokatem nie powiem, bardzo przyzwoicie. Dzisiaj to już trzeci dzień odkąd mam je na paznokciach i dosyć równo trzyma się płytki. Są lekkie odpryśnięcia, ale przy nałożonym solo brokacie są absolutnie niewidoczne. A ja nie mogę oderwać oczu od migoczących w świetle słonecznym i sztucznym wszystkimi kolorami tęczy drobinek :)
79 komentarze:
Dziękuję, że zechciałaś przeczytać powyższą notkę i wypowiedzieć się na jej temat. Mój blog to nie miejsce na reklamę, proszę pamiętaj o tym :)