Lancome Rouge In Love 159B - Pomadka do ust
Cześć!
Z okazji rozpoczęcia Euro i to w dodatku meczem naszej polskiej reprezentacji, postanowiłam zrecenzować szminkę w pięknym malinowo-czerwonym kolorze. Szminkę z najnowszej kolekcji Lancome sygnowanej przez Emmę Watson, o wdzięcznej nazwie Rouge In Love.
Szminka zamknięta jest w kartonowym, metalizowanym pudełeczku z wytłoczeniem róży. W środku znajdziemy naszą gwiazdę. Schowana w aluminiowym opakowaniu, bardzo minimalistycznym, a jednak klasycznym i przykuwającym oko. Niesamowita dbałość o detale! Zakochałam się w tym odcieniu od pierwszego wejrzenia. Nie jest to typowa czerwień, a przełamana właśnie nutką maliny. Mam wrażenie, że kolor jest wręcz neonowy. Jest bardzo śliska w odczuciu przy jej nakładaniu, to znaczy początkowo daje transparentne wykończenie, a później właściwy kolor. Jest świetnie wyprofilowana i łatwo jest nią pomalować nawet najbardziej asymetryczne usta. Jej wadą jest migrowanie koloru na zewnątrz ust. Sądzę, że jeśli wpierw obrysowałoby się usta pasującą kolorystycznie kredką, a później nałożyło szminkę, to problem zostałby wyeliminowany. Przepięknie pachnie. Po nałożeniu na usta jest "mokra" i delikatnie błyszczy mokrym blaskiem. Usta są nawilżone i wyglądają bardzo kusząco. Jest bardzo trwała i jednocześnie równomiernie "zjada się" z ust. Można powiedzieć, że jest nieco jak lip stain, bo po zmyciu jej tylko wodą barwnik nadal zostaje na wargach (lub jak na swatch'u poniżej, na skórze). Tym kolorem Lancome podbiło moje serce :) Szkoda tylko, że szminki mają takie drogie...
Cena: ok. 115zł/4,2ml
Moja ocena: 8/10
Tak szminka prezentuje się na skórze w dziennym świetle, obok ślad, który zostaje po jej zmyciu (dokładnym) wodą z mydłem:
Cena: ok. 115zł/4,2ml
Moja ocena: 8/10
![]() |
Niesamowita dbałość o detale, nawet wnętrze nakrętki ma wytłoczony wzór róży! |
PS. Przygotowane na kibicowanie? Ja już sobie sprawiłam "prowiant kibica" i czekam na mecz :D
Przepiękna !!! jeju sliczna :)
OdpowiedzUsuńO mamo, ale intensywna! Przepiękna!
OdpowiedzUsuńJejjjj! Jest BOSKA !
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor! Bardzo mój :)
OdpowiedzUsuńKolor zabójczy! *.* Tak samo jak cena. :P
OdpowiedzUsuńpff. jak sie ma takie usta to kazda szminka wygląda zabójczo :P
OdpowiedzUsuńa tak na powaznie, to ma piekny kolor :)
przepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńale piękna!
OdpowiedzUsuńAle ciekawy odcień ;) Jakbym była posiadaczką Twoich ust to bym codziennie jej używała ;>>
OdpowiedzUsuńI używam, prawie codziennie :P
Usuńpiękna czerwień :) masz cudowne usta :D
OdpowiedzUsuńSzałowa jest No i rzeczywiście usta masz zabójcze
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor, u mnie by byłą pewnie gdzieś na podium, bo ja kocham takie kolory na ustach :D
OdpowiedzUsuńKolor szminki cudowny, a usta... po prostu zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńNo na twoich ustach cudeńko normalnie, śliczny kolor taki soczysty
OdpowiedzUsuńCudna jest :)) Ale cena przeraża... :(
OdpowiedzUsuńta szminka + Twoje usta = cud miód i malina :D
OdpowiedzUsuńcudny kolor ;)
OdpowiedzUsuńMasz obłędne usta!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że czerwień mi nie pasuje.
Śliczny kolor :) A Twoje usta idealne!
OdpowiedzUsuńmam ta pomadkę..jest naprawde fajna..kolro intensywny a ja to sobie cenie :)
OdpowiedzUsuń