Coastal Scents Creative Me #1 and Smokey Palette swatches
Uff, jak gorąco... Czy Wam w taką pogodę też się tak nie chce jak i mnie? Nawet nie mam sił nałożyć makijażu, a tym bardziej malować oczu, w ogóle nawet mi się myśleć nie chce ;) Dlatego wybaczcie mi, że chociaż zamieszczam swatche paletek Coastal Scents to brak będzie zdjęć makijażu/ów nimi zmalowanych. Ale obiecuję poprawę i makijaż pojawi się wkrótce :)
Awww, it's so hot... In this kind of weather I would do just nothing... I don't even feel like doing any make-up or thinking about it. That's why you need to apologize to me that I post only swatches of Coastal Scents palettes without make-ups using them... But they will appear on blog soon! I promise :)
Creative Me #1 Palette
Paleta skomponowana jest z samych matów. Jaśniejsze cienie mają słabszą pigmentację, czasem miałam problem, żeby nałożyć cienie na palec. Topornie nakłada się koralowy i ciemnofioletowy cień. Pomaga zeskrobywanie paznokciem. Ale może na powiece będzie lepiej? Zobaczymy.
It's a colorfull matts palette. Brighter shadows are not that well pigmented. I had problems with applying some of them on my finger... Coral and dark purple shadows are the worst... Maybe they will look better on eye lids? We'll see.
Smokey Palette
W palecie znajdziemy 36 cieni podzielonych na 6 kolorystycznych części: brązy, zielenie, fiolety, szarości, niebieskości i róże. Znajdziemy w niej zarówno cienie matowe (niektóre słabo napigmentowane), jak i perłowe, a także moje ulubione duochromy (i to całkiem sporo!), które są przepiękne. Jak do tej pory jest to moja ulubiona paleta i gdyby nie ten obezwładniający upał, to pewnie ciągle bym jej używała ;) Swatche poniżej wykonane są na bazie.
This palette contains 36 shadows divided to 6 color-sections (6 shadows each): browns, greens, purples, grays, blues and rouges. There are matt (some of them are poorly pigmented), satin and duochrome (i'm glad that there's a lot of them!) shadows. So far my favourite palette. Swatches are made on a base.
Niby mam teraz tyle możliwości, żeby robić makijaże, a jakoś jak na złość brak mi weny twórczej... ;) Też tak czasem macie?
Zdjęcia z nielegalnych zakupów z Maybelline wrzucę jak tylko dostanę paczkę od brata z resztą moich zdobyczy Orsay'owych, bo nie zabrałabym się z tym wszystkim sama. Na paragonie widniały 52 rzeczy, czyli 4 wypchane po brzegi wielkie reklamówki ważące łącznie pewnie z 10-12kg ;)
przepiękne kolory, wszystkie :D
OdpowiedzUsuńjak Ci wena wróci, to na pewno będziesz miała co robić :D
Chyba już wróciła, w małej części :P
UsuńJa tcę:(
OdpowiedzUsuńPierwsza paleta mi się bardziej podoba, kolory są cudowne! Szkoda, że ta pigmentacja podupada, bo paleta byłaby mistrzostwem <3 Druga też ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też dziś bez makijażu, ludzi straszę ;D Chyba każdej z nas brakuje czasem inspiracji, ale wystarczy przeczekać trudny okres i chęć do malowania wróci ;d
Czekam na ciuchowy post w takim razie, ciekawa jestem co fajnego upolowałaś na tym Orsayowym szaleństwie ;))
Jakie piękne kolory :o!!
OdpowiedzUsuńświetna pigmentacja!!
OdpowiedzUsuńsuper ładne kolory :D *_*
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki;)
OdpowiedzUsuńW tej neonkowej się zakochałam!!! ale i druga całkiem, całkiem bo bardzo fajne odcienie z sześciu tematycznych kolorach :p
OdpowiedzUsuńNeonkowa jest słabej jakości, niestety :(
UsuńDajmy jej szansę :)
Usuńoj... no ale kolory maja nieziemskie ;)
Usuńjakie skarby :D palety mają świetne kolory.
OdpowiedzUsuńPierwsza paleta jest boska! Jakie kolory! :D
OdpowiedzUsuń52 rzeczy ! Wow! pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńcudowne kolory!
OdpowiedzUsuńObie fajne! Też bym się wybrała na takie zakupy.. :D
OdpowiedzUsuńToż to męczące było jak diabli! Tylko 2h nam dali...
UsuńŁał,łał,łał! :) Oszalałam! Zwariowałam!
OdpowiedzUsuńTeraz to już jestem pewna, że odwiedzę Cię w nocy z wielkim workiem(czekam na Twoje dane, bo nie wiem, gdzie się zakraść) i wynoszę wszystko, co mi się spodoba, a już na pewno te paletki :D Rewelacyjne!
Dasz mi, dasz mi? <3
:*:*:*:*
Nie dam! :D
UsuńAle fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurczę z chęcią bym sobie je kupiła, ale w tym miesiącu limit już wyczerpany ;)
OdpowiedzUsuńkolorki przepiękne ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolorki są przecudowne *.*
OdpowiedzUsuńJak to się stało że tyle tego nakupiłaś ?! skąd tyle kasy ?!
OdpowiedzUsuńYyy, to, ile wydaję to moja sprawa, a poza tym, pisałam, że dostałam od CS bon.
UsuńMnie chyba Twój spam łapie (w końcu coś powstrzymuje top-spamerkę:P), albo jakiegoś robaka złapałam, bo mi się komentarze nie dodają ;>
OdpowiedzUsuńBardziej podoba mi się pierwsza, żałuję, że pigmentacja nie powala... Mnie chwilowo wena wróciła, żeby zmalować Bora-Bora (lub jak to woli bara-bara) po czym znowu przycichła ;>>
No i wstydź się kobieto, skąd Ty masz tyle pieniędzy, żeby je szastać na kosmetyki ahahaha, padłam, nie mogę, nie mogę ;>
No, no, coś poknociłaś i wylądowałaś w spamie (a ja widziałam tamten komentarz, ale nie ogarnęłam, że go tu nie ma :D).
UsuńNo, okradłam bank i stąd tyle kasy mam... :PPPP
;> Wiedziałam, że to mnie w końcu dopadnie ;)
UsuńHehehe, będziesz się w piekle smażyć :D:D
Widocznie antyspam stwierdził, że za dużo się tu produkujesz, hahahaha :D
UsuńI tak, czy siak będę, więc łoteweeeer :P
Antyspamie - chrzań się :P :))
UsuńHeheh, przynajmniej ciepło Ci będzie ;>
{koniec spamu}
Dobrze pokazane kolory, brawo! Napracowałaś się:)
OdpowiedzUsuńTa pierwsza paletka ma prześliczne kolory!
OdpowiedzUsuńte kolory są tak fajnie intensywne! :D
OdpowiedzUsuńteż tak mam, że mi sie nie chce i że nie mam weny :p
fajne paletki :) szkoda że z takie średnie z pigmentacją..:)
OdpowiedzUsuńJeju, jeju. Jakie mnie chciejstwo dopadło. Będą mi się po nocach śniły. To nic , że pigmentacja słaba, będę siedziała i je głaskała.:D
OdpowiedzUsuńJuż słyszę jak wołają do mnie "mamo".
Kolory z pierwszej palety - cudowne!
OdpowiedzUsuń